Odporność nie oznacza „niezniszczalności”. To zdolność powrotu do równowagi po trudnym doświadczeniu – elastyczność psychiczna, którą psychologowie nazywają rezyliencją. Jak pisze Ann Masten, badaczka tego zjawiska, odporność to „zwyczajna magia” – codzienna umiejętność adaptacji i regeneracji, którą można wspierać w relacji z drugim człowiekiem. Czasem to wsparcie opiera się na stabilnych więziach, czasem na umiejętności nazywania emocji, czasem na tym, że ktoś powiedział: „Widzę cię. Porozmawiajmy.”
Przygotowaliśmy zbiór konkretnych podpowiedzi dla tych, którzy w szkołach, bibliotekach, organizacjach i świetlicach każdego dnia tworzą przestrzeń, w której młodzi mogą złapać oddech, odzyskać kontakt ze sobą i światem.
1. Nazywaj emocje – i ucz tego innych
Nie dziel emocji na dobre i złe. Złość, frustracja, smutek – to naturalne reakcje na wyzwania życia. Pozwól młodej osobie na bezpieczne przeżycie emocji (nawet tych trudnych), dając przestrzeń na regulację, a nie tłumienie. Ucz, że można się złościć bez ranienia innych, że płacz nie jest oznaką słabości i że nie trzeba się uśmiechać, gdy coś trapi. Odporność rozwija się wtedy, gdy młody człowiek może być autentyczny. Dorosły, który radzi sobie ze swoimi emocjami i potrafi je nazywać, staje się wzorem i wsparciem w tym procesie.
2. Zadbaj o rytuały i przewidywalność
Stałość i powtarzalność dają poczucie bezpieczeństwa, szczególnie w świecie pełnym zmian. Nawet drobne rytuały – wspólny posiłek, podsumowanie dnia, czy chwila wspólnej ciszy – budują ramy, w których łatwiej się odnaleźć i uspokoić umysł. Rytuały te tworzą fundamenty codziennego spokoju, na których można budować odporność. Dzięki nim młodzi ludzie czują, że mają kontrolę nad choćby częścią swojego świata.
3. Twórz przestrzenie do autorefleksji
Umiejętność zatrzymania się i przyjrzenia emocjom, myślom oraz reakcjom jest kluczowa dla odporności psychicznej. Zachęcaj młodych do prowadzenia dzienników, rysowania emocji, czy po prostu codziennego pytania siebie: „Jak się dziś czuję?”. Takie momenty autorefleksji pomagają zrozumieć siebie i swoje potrzeby, co jest pierwszym krokiem do skutecznej samoregulacji.
4. Dawaj szansę na bycie potrzebnym
Dzieci i młodzież, które mogą działać na rzecz innych – niezależnie czy to pomoc w klasie, przygotowanie dekoracji, czy zaangażowanie w wolontariat – rozwijają poczucie sprawczości i przynależności. Widząc, że ich wysiłek realnie coś zmienia, budują pewność siebie i przekonanie, że są ważną częścią społeczności. Bycie potrzebnym daje im siłę i motywację do dalszego rozwoju.
5. Traktuj relację jako główne narzędzie wsparcia
To nie techniki, lecz relacje są najważniejszym czynnikiem ochronnym. Wystarczy, że jedna dorosła osoba – zaangażowana i życzliwa – konsekwentnie odpowiada na potrzeby dziecka lub nastolatka. Czasem to codzienne „Cześć, jak się masz?”, innym razem wspólne milczenie w przerwie zajęć. Te drobne gesty budują zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, a silna, stabilna relacja pozwala młodym ludziom lepiej radzić sobie z przeciwnościami.
6. Rozmawiaj o trudnościach
Trudne momenty zdarzają się każdemu. Nie chodzi o ich unikanie, lecz o pokazanie, że są do udźwignięcia i można je wspólnie przejść. Komunikaty typu: „To było trudne, ale przeszliśmy przez to razem” uczą, że problemy nie muszą przytłaczać i że wsparcie jest zawsze dostępne.
7. Rozmawiaj o trosce o siebie
„Odpoczynek” w dzisiejszym świecie często oznacza scrollowanie mediów społecznościowych, które zamiast regenerować, wyciągają energię. Pomóż młodym zrozumieć, czym jest prawdziwy odpoczynek – taki, który daje siłę i spokój. Może to być kontakt z przyrodą, twórczość, sen, cisza czy muzyka – wszystko, co pomaga wrócić do siebie. Warto też podkreślić, że odporność psychiczna zaczyna się od ciała: odpowiednie jedzenie, ruch i czas na relaks to nie fanaberie, lecz podstawowe warunki dobrostanu. Wspólnie poszukujcie rutyn i sposobów, które sprzyjają równowadze – i pomagają lepiej radzić sobie w trudnych chwilach.
8. Ucz realistycznego optymizmu
Nie chodzi o naiwne przekonanie, że „wszystko będzie dobrze”, lecz o pewność, że „cokolwiek się wydarzy, poradzimy sobie”. Realistyczny optymizm daje młodym ludziom poczucie kontroli i nadziei, które sprzyjają skutecznemu radzeniu sobie z problemami. To postawa, która łączy świadomość trudności z wiarą w swoje możliwości oraz zaufanie, że można poprosić o pomoc i ją otrzymać – nie tylko od bliskich, ale także od osób i instytucji, które są gotowe udzielić wsparcia.
9. Doceniaj starania, nie tylko efekty
W pracy z młodymi łatwo skupić się na wynikach: dobrze napisana prezentacja, aktywność na zajęciach, gotowy projekt. Tymczasem największą wartością bywa obecność, jak np. rozmowa przed zajęciami. Odporność buduje się tam, gdzie jest więź. Wzmacnianie poczucia kompetencji i wpływu przez docenianie wysiłku – „Widzę, że się starałeś” – działa lepiej niż presja na sukces. Chodzi o to, by wspierać proces, a nie jedynie oceniać efekt.
10. Mów: „Miło Cię widzieć”
Prosty komunikat, który ma wielką moc. „Miło Cię widzieć” daje sygnał: „Jesteś zauważony. Jesteś mile widziany.” To słowa, które nie oceniają, ale otwierają przestrzeń relacji. Dla wielu młodych mogą być początkiem zmiany w postrzeganiu szkoły czy biblioteki jako miejsca, gdzie ktoś na nich czeka i jest gotów pomóc.
To, jak dzieci i dorośli reagują na trudności, nie jest dziełem przypadku. Odporność psychiczna rozwija się tam, gdzie są relacje, rozmowy, przestrzeń na emocje i świadomi, wspierający dorośli.
Źródło: Artykuł „Resilience guide for parents and teachers” za pośrednictwem portalu American Psychological Association